Kobiety uważają, że broda dodaje męskości. Jednak dlaczego broda nie zawsze chce rosnąć? Przyglądamy się problemowi i odpowiadamy, dlaczego niektórym mężczyznom broda nie rośnie.
Broda od wielu dekad towarzyszy mężczyznom. Czas płynie, a ona ciągle jest im bliska i chętnie przez nich noszona. Obecnie symbolizuje dojrzałość, męskość i podkreśla dżentelmeński styl.
Jedni nie mają problemów z zapuszczeniem brody i już po kilku miesiącach na ich twarzy pojawia się bujny zarost. Natomiast dla innych jest niespełnionym marzeniem. Dlaczego tak się dzieje, że broda nie wszystkim rośnie? Jeśli chcesz poznać odpowiedź na pytanie "dlaczego broda nie rośnie?" zapraszamy do dalszej części wpisu. Wymienimy kilka najważniejszych przyczyn oraz podpowiemy jak z niektórymi z nich sobie poradzić.
Testosteron - klucz do osiągnięcia sukcesu w zapuszczaniu brody
Mimo, że mężczyźni posiadają bardzo podobną ilość aktywnego testosteronu 5α-Dihydrotestosteron (DHT), to jest on jednym z głównych powodów, dla których nie wszystkim rośnie broda. Co prawda osoby, które nie mogą doczekać się gęstego zarostu nie muszą posiadać niskiego poziomu testosteronu, to reakcja organizmu na jego ilość jest już kluczem do sukcesu. Mężczyźni z brodą są na nią bardziej wrażliwi, a konkretniej ich mieszki włosowe. To dlatego włosy są przez to gęstsze i dłuższe. Zarost staje się regularny i gęsty.
Rozkładając problem na czynniki pierwsze, wystarczy napisać, że gęsta broda rośnie tym, których ciało ciało nie jest odpowiednio wrażliwe na testosteron. Za jakość zarostu odpowiedzialne są geny, które niektórych z nas mogą pozbyć złudzeń o posiadaniu bujnej brody. To one odpowiadają także za brak zarostu na policzkach lub delikatne prześwity w tym miejscu. Warto podkreślić, że odpowiada on także za wypadanie włosów i łysienie.
Sprawdź: Co szkodzi Twojej brodzie?
Według naukowców mężczyźni wyjątkowo wrażliwi na DHT i tacy, którym szybko rośnie gęsta broda, z dużym prawdopodobieństwem szybciej wyłysieją i na ich głowie pojawią się zakola. Z naszych obserwacji wynika, że... to prawda.
Czy są jakieś cudowne środki na porost brody?
W ostatnich latach producenci prześcigają się hasłach reklamowych i coraz częściej możemy trafić na rzekomo cudowne produkty wpływające na porost brody. Pamiętaj jednak, że żaden krem czy cudowny olejek nie zmieni Twojej genetyki. Naturalne kosmetyki do brody pozytywnie wpłyną na stan zarostu, skóry twarzy, odżywią i nawilżą brodę, wzmocnią i zmiękczą ją. Jednak nie spowodują, że nagle na łysych dotąd policzkach zacznie rosnąć gęsty zarost. To bujdy i nie daj się im nabrać.
Zapuszczanie brody nie jest problemem medycznym i jest to proces naturalny. Można walczyć z łysieniem, jednak nie z brakiem zarostu. Wydawać by się mogło, że podwyższenie poziomu testosteronu powinno pozytywnie wpłynąć na zapuszczanie zarostu. Nie należy jednak tego robić ze względów na liczne skutki uboczne takie jak: wyłysienie, poważne zmiany skórne (mocno aktywny trądzik) oraz problemy z wątrobą.
W tym miejscu obalamy także mit, że częste golnie wzmacnia zarost. Możesz golić się codziennie i nie wpłynie to w większym stopniu na porost brody u Ciebie.
Co wpływa na jakość zarostu?
Powodów, dla których zarost jest słabej jakości, a broda rzadka, jest co najmniej kilka. O tym jak wzmocnić zarost i jak szybko zapuścić brodę pisałem w innym artykule, do którego lektury zapraszam.
Opisując je wszystkie po krótce, trzeba zacząć od stylu życia i naszego codziennego jadłospisu. Fast foody, liczne używki, brak aktywności fizycznej i stres wpływają negatywnie zarówno na nasz organizm jak i stan zarostu. Dlatego marzenia o bujnym zaroście na pewno przyspieszy zmiana sposobu odżywiania i stylu życia, na bardziej aktywny. Odstawienie używek także pomoże.
Jak zapuścić brodę? Wielu odpowie, wystarczy przestać się golić. Jest w tym coś z prawdy, ale brodę należy pielęgnować. Samo odstawienie maszynek do golenia to jeden z wielu kroków. Do pielęgnacji potrzebne będą kosmetyki do brody. Znajdziesz je w naszym sklepie, oferujemy bardzo szeroki wybór naturalnych kosmetyków do brody.
Ostatnią ważną kwestią jest wiek. Mieszki włosowe na twarzy odpowiedzialne za jakość zarostu budzą się dość późno. Do tego testosteron uaktywnia się u mężczyzn dopiero po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Dlatego najczęściej im jesteśmy starsi tym większa szansa na zapuszczenie bujnego zarostu. Ale nie jest to oczywiście regułą. Zdarza się, że nastolatek potrafi posiadać gęstszy zarost od mężczyzny starszego o dwa pokolenia.
Na tempo porostu brody negatywnie wpływa też niedoczynność tarczycy - choroba naszego pokolenia.
Broda jest obecnie jednym z modnych trendów wśród mężczyzn. Jednak jej brak nie jest oznaką braku męskości czy powodem do wstydu. Na pewno warto zapuścić brodę, bo sama jej pielęgnacja jest przyjemna i często bujny zarost dodaje nam uroku. Nie wpadaj jednak w kompleksy tylko dlatego, że na Twojej twarzy nie chcą rosnąć włoski. Pielęgnację brody, która nie chce u Ciebie rosnąć zastąp pielęgnacją i stylizacją włosów. Baw się włosami i znajdź dla siebie idealną fryzurę męską, która zastąpi Ci zarost, a także podkreśli Twój styl.